Minęło zbyt wiele czasu, jednak cierpliwość okazała się opłacalna. Znów mogła spojrzeć w jego zielone tęczówki, przytulić mocno by poczuć ciepło ciała i zobaczyć te słodki uśmiech.
○ ○ ○
- Czy ty musisz się o wszystko czepiać?!
- Inaczej niczego się nie nauczysz! Jesteś jak dziecko!
○ ○ ○
- Mam tego dość! Zachowujesz się jak księżniczka, której trzeba być na każde skinienie, ale powiem ci coś to nie prawda. Więc nie zachowuj się jak wielka hrabianka i nie udawaj niewinnej! Nie jestem twoim służącym i nie masz prawa mi rozkazywać!
○ ○ ○
- Jak zwykle wielce poszkodowany! I co?! Myślisz, że nadal będę cię za każdym razem przytulać i głaskać po głowie?! No to niespodzianka, przestań się nad sobą użalać panie wielce dorosły! To, że nie masz rodziców i nie miałeś prawdziwej rodziny wcale cię nie usprawiedliwia od zachowywania się jak dupek!
○ ○ ○
- Mam cię dość!
- No przynajmniej w tym się dogadaliśmy!
○ ○ ○
- Myślę, że potrzebujemy przerwy, ostatnio te kłótnie, uważam że...musimy od siebie odpocząć. Wtedy zobaczymy co dalej, bo teraz ten związek nie ma sensu
○ ○ ○
Zabrał jej książkę sprzed nosa i wpił w słodkie, małe usta. Miał dość musiał wyładować swoje emocje, w trochę inny sposób niż zazwyczaj. Zdziwiona odwzajemniła czyn czując się jak w niebie, w końcu dostała to na co czekała.
Otrzymała od niego bardzo przyjemną niespodziankę.
○ ○ ○
- Myślisz, że jej się spodoba? - zapytał patrząc na ową rzecz.
- Będzie miała niespodziankę - odpowiedziała Elie już się ciesząc na to wydarzenie.
○ ○ ○
- Nie wierzę że to robimy - wyszeptała Cana do ust blondyna, który złapał ją za włosy, oplątując je sobie w okół ręki i odchylając jej głowę do tyłu, pozwolił by wbiła paznokcie w jego umięśniony tors.
- To uwierz - odpowiedział całując ją namiętnie i łapczywie. A to niespodzianka, że akurat oni skończą w ten sposób.
○ ○ ○
KŁÓTNIE KTÓRE DOPROWADZĄ DO ROZPADU MIŁOŚCI
NIESPODZIANKI KTÓRE MOGĄ BYĆ POCZĄTKIEM CZEGOŚ NOWEGO
RODZĄCE SIĘ NAMIĘTNE UCZUCIE
"Zawsze trzeba podejmować ryzyko.
Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie,
gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki jakie niesie nam los."
SAGA NIESPODZIANKI
A jak ty zareagowałbyś na niektóre wyznania?
ZAPRASZAM DO CZYTANIA! NOWY ROZDZIAŁ ROZPOCZYNAJĄCY SAGĘ POJAWI SIĘ JUŻ WKRÓTCE!
Jejku jejku *.*
OdpowiedzUsuńNie pamiętam czy się już ujawniałam, czy już skomentowałam jakiś rozdział... Jeśli nie to wybacz ;)
Czytam Twojego bloga od ... bardzo dawna. Podoba mi się każdy rozdział :) Lubię to, że każda napisana przez Ciebie saga ma jakiś hmm morał, jakąś głębię - to sprawia, że czyta się go z ogromną przyjemnością :D Fajnie wczuwasz się w postacie, wymyślasz im świetnych przeciwników i masz genialne pomysły - szacunek ;* W niektórych momentach uroniłam łezkę, często trzymałaś w napięciu i zdarzyły się wybuchy śmiechu :) Blog wspaniały, widać, że włożyłaś w niego wiele pracy i czasu. Jestem tylko ciekawa.... co się stało z Kuro? Polubiłam go ;c No trudno :P
Erza w ciąży O.o Lucy i Natsu się rozstają o.O Nooo dużo emocji nam zapewnisz niedługo :D
Z niecierpliwością będę czekać na kolejną sagę i postaram się komentować tak często jak mi się uda :)
Życzę duuużo weny! Nie martw się - komentarzy na pewno niedługo przybędzie cała masa :)
Pozdrawiam! ;)
Wszystko pięknie ale nie rozdzielaj Natsu i Lucy wszystko tylko nie to :( nie podoba mi się to ale reszta OK :) pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńA:Nie.. nie mogę.. Rozryczałam się. A już obiecywałam sobie, że będę twarda, cokolwiek byś nie napisała. Widząc to jednak..Buuuuuuuu........Moje biedne, ukochane... NaLu!!!
OdpowiedzUsuńM:Kiedy ty to sobie obiecywałaś?! Tłukłaś tylko łóżko czekając na następny rozdział!
A:Zgiń, przepadnij tam do Makaova i innych szatanów ty wredna kłótnio, która rozdzieliła idealną miłość!!
M:Najbradziej spodobał mi się LaxusxCana i ciążka Erzy!!!! :3 :3 *widzi śmiertelnie bladą Anię* Odychaj! >.<
A:Nie i jeszcze raz nie!!!! Nie będę oddychać! A i mam pytanie szanowny Natsu Salamandrze: a mianowicie to nie jest ostatnia saga, prawda?!! Bo eżeli tak to bedziesz miała dwie osoby na sumieniu!!
M: Jakie dwie?!
A: Sama do grobu nie pójdę, no HELLO! Nudziło by mi się.... no ale o tym później. Życzę ci tyle weny.. a co mi tam prześlę ci ze szwecjibo mam zamiar tam właśnie uciekac przed parom osobmi. Może wpadniesz na ciekawe pomysły.
M:A ja to co?!
A:Jajco. Sama możesz coś napisać! I zdrowia i całej reszty.
Ania i tymczasowo Misia :*
Nie, nie to nie jest ostatnia saga nie masz się czym martwić.
UsuńJeeeeeeej!!!! To super! I myśl, myśl nad następnymi rozdziałami, ale nie poganiamy cie czy coś :)
OdpowiedzUsuńWielbiąca tego bloga. Ania i Misia
Fajna zapowiedź :D. Ale tymczasem idę czytać 81 rozdział :). Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńJeeeeeeej!!!! To super! Już nie mogę się doczekać Jupiiii !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ,
Magda
Trochę szkoda NaLu :(, ale moją uwagę najbardziej zwrócił cytat ,,
OdpowiedzUsuń- Jellal mam dla ciebie pewną niespodziankę - wydukała Erza trzymając się za brzuch." o_O Tytania jest w ciąży?! Matko xD Ich dziecko to będzie jakiś szatan! :D Geny dwóch tak potężnych magów... Może być ciekawie :D
Ah~~ Nie moge się doczekać tej sagi! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://bolesnelimbo.blogspot.com/